12. 3ci dzień podróży
Z Cardano do Chianciano Terme do Grand Hotel Admiral Palace mieliśmy dziś 503 km. Trasa przebiegała bez problemów :) wyruszaliśmy o 11.00 a w hotelu zlądowaliśmy po 17 ;D
to jeszcze fota spod Hotelu w Cardano :)
jechaliśmy spokojnie i w większości prawym pasem ;)
spalanie oscyluje w okolicy 7,5l/100km, co mi się podoba, biorąc pod uwagę że fura raczej przeładowana xD
Postojowe foto :) wszyscy w komplecie.
Za co kochamy włoskie autostrady? :)
za te kozackie kręte trasy, tunele przez góry..
Za co nienawidzimy włoskich kierowców?
nie uznają kierunkowskazów i nie uznają pasów na drodze..
teraz wyczekiwany postój.. łącznie 1700km za nami.. do cela ok 1000km :)
Jusinq, Kacperką przed Grand Hotel Admiral Palace (zdjecie z zaskoczenia ;))
zaraz kolacjaaaaaa!!! :))
postaram się jutro jakieś filmiki ogarnąć i coś wrzucić :)
pzdr!!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZa co nienawidzimy włoskich kierowców?
OdpowiedzUsuńnie uznają kierunkowskazów i nie uznają pasów na drodze..
Chyba każdy ma takie wnioski :D
na plus, jak poobserwować "ichszą"policje to można stwierdzić że ta beztroska kierowców pochodzi z faktu, że sama policja jest znacznie bardziej wyrozumiała, niż u nas :P